http://polish.ruvr.ru/2014_02_11/Czy-Batkiwszczyna-boi-sie-wegierskiej-ekspansji/
Gajane Hanowa, redakcja internetowa
11 lutego, 16:37
Kilku deputowanych do Rady Najwyższej Ukrainy z ramienia partii „Batkiwszczyna” wystąpiło z zaskakującą inicjatywą. Zaproponowali oni wprowadzenie odpowiedzialności karnej za ukrywanie informacji o podwójnym obywatelstwie. W nocie wyjaśniającej podkreślono, że obywatele Ukrainy nie mają prawa do jednoczesnego posiadania obywatelstwa innego państwa, ponieważ stwarza to zagrożenie dla suwerenności narodowej kraju. Za złamanie przepisu przewiduje się surową karę w wymiarze aż do 10 lat pozbawienia wolności.
Jakie zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego stwarzają na przykład Węgrzy z Zakarpacia, z których prawie wszyscy mają węgierskie paszporty? Czyżby Ukraina bała się ekspansji Węgier?
Sytuację wyjaśnia ekspert Kijowskiego Centrum Badań Politycznych i Konfliktologii, Anton Fińko:
Najwyraźniej inicjatywa deputowanych zrodziła się z obawy przed możliwymi protestami przeciwko temu, co się dzieje w Kijowie, na obrzeżach państwa. Chodzi mianowicie o Zakarpacie, gdzie aktywność przejawiają elity wspólnoty rumuńskiej i węgierskiej, oraz na północy Bukowiny. Jednak jeśli deputowani z ramienia „Batkiwszczyny” chcą prezentować się jako stróże integralności terytorialnej państwa, to powinni zastanowić się nad drogami wyjścia z kryzysu politycznego, w który nas wszystkich wpędzili. Jeśli chodzi o problem podwójnego obywatelstwa, to pojawił się on nie wczoraj. Rumuńskie i węgierskie paszporty są powszechne przy granicach z tymi państwami. „Batkiwszczyna”, która znajdowała się u władzy w latach 2005-2009, niewiele zrobiła, aby położyć temu kres.
Za złamanie przepisu proponuje się karać pozbawieniem wolności do 10 lat…
Wszystko to robi na mnie wrażenie akcji PR. U nas, żeby wyglądać na patriotę w oczach pewnej części społeczeństwa, koniecznie należy wypowiadać się na temat obywatelstwa i języka. Mile widziane są namiętne antyrosyjskie przemówienia. A nawet wezwania do walki z rusyfikacją. Wtedy polityk zdobywa popularność, ale nie można go przecież zapytać, co zrobił dla rozwoju narodowego państwa. Jednym słowem, inicjatorzy ustawy dotyczącej kary za podwójne obywatelstwo po prostu pracują na patriotyczny wizerunek i to korzystając z najprostszych chwytów.
Jednak dziesiątki i setki tysięcy etnicznych Węgrów i Rumunów rzeczywiście mają drugie paszporty, jeżdżą z nimi bez wizy do UE.
 Owszem, w ten sposób realizowana jest brukselska polityka „soft power”, według mołdawsko-rumuńskiego scenariusza. Przygraniczne państwa, które weszły w skład UE, z łatwością rozdają paszporty przedstawicielom mniejszości narodowych w miejscach ich zwartego zamieszkania, wzmacniając wpływy na Ukrainę. Drugi paszport umożliwia podjęcie pracy w krajach unijnych, więc ludzie chętnie się o niego ubiegają. Dodam, że migracja w rejonach graniczących z Rumunią i Węgrami jest o wiele większa i intensywniejsza, niż w kraju w ogólnym zarysie. Oczywiście nie jest tajemnicą, że na Węgrzech i w Rumunii są siły, które w odpowiednim momencie gotowe są do zgłoszenia wobec nas roszczeń terytorialnych. Jeśli na Ukrainie umocnią się tendencje odśrodkowe, wśród sąsiadów znajdzie się wielu chętnych to wykorzystania tego w swoich interesach geopolitycznych. Destabilizacja natomiast rośnie, bezpośrednią winę za to ponosi także ukraińska opozycja. Węgrzy z Zakarpacia, którzy poczuli słabość centrum, zaczęli otwarcie domagać się terytorialnej autonomii i stworzenia własnego okręgu wyborczego na wyborach do Rady Najwyższej. Ubiegłej jesieni węgierska nacjonalistyczna partia Jobbik przeprowadziła w Zakarpaciu własne forum. Padały na nim oświadczenia, że jest to węgierska ziemia. Kijów milczy, ponieważ ma inne rzeczy na głowie. Krótko mówiąc, trzeba szybko przywrócić stabilność w kraju, wyjść z kryzysu, a nie bawić się w tani populizm z ustawą o podwójnym obywatelstwie. Przecież w przypadku najgorszego scenariusza, dezintegracji Ukrainy, posiadanie drugiego paszportu przez etnicznego Węgra czy Rumuna, a nawet Rosjanina żadnej roli w ukraińskiej historii już nie odegra.
|
